Połączenie pomiędzy jamą ustną, która jest skolonizowana przez wiele szczepów bakterii a zatoką szczękową, która w warunkach fizjologicznych jest jałowa, może nastąpić w wyniku usunięcia zęba. Czasem mamy do czynienia z taką budową kości szczęki, że wierzchołki zębów bocznych kontaktują się z zachyłkiem zębodołowym zatoki szczękowej i w sytuacji kiedy ząb musi być usunięty, dochodzi do powstania wrót zakażenia do zatoki szczękowej.
Jeżeli zabieg jest planowy, budowę anatomiczną można ocenić na zdjęciu rentgenowskim. Jeżeli nie mamy do dyspozycji zdjęcia rtg, zawsze należy się liczyć z tym rodzajem komplikacji w obrębie zębów przedtrzonowych i trzonowych.
W sytuacji kiedy dojdzie do wytworzenia połączenia ustno-zatokowego należy wykonać plastykę takiego połączenia, czyli szczelnie je zamknąć, żeby oddzielić zakażoną jamę ustną od jałowej zatoki szczękowej. Wykonuje się to płatem śluzówkowo – okostnowym zmobilizowanym najczęściej z przedsionkowej powierzchni wyrostka zębodołowego, rzadziej z podniebienia, i przyszytym do błony śluzowej. Najlepiej zrobić to niezwłocznie po zabiegu albo tego samego dnia, wtedy szanse powodzenia są duże.
Skąd wiadomo, że mamy do czynienia z otwartą zatoką szczękową ?
Podczas łyżeczkowania zębodołu narzędzie zagłębia się głębiej niż wynikało by to z długości usuniętego korzenia, wykonuje się próbę dmuchania przez nos przy otwartych ustach, która świadczy o otwartej zatoce kiedy słychać charakterystyczny świst i można też przepłukać zatokę przez zębodół – wypływ roztworu przez otwór nosowy potwierdza rozpoznanie.
Dlaczego tak ważne jest zamknięcie połączenia ustno-zatokowego?
Przetrwałe połączenie jamy ustnej z zatoką szczękową zawsze doprowadzi do przewlekłego zapalenia zatoki szczękowej i wymaga leczenia w warunkach szpitalnych w oddziale laryngologicznym albo chirurgii szczękowo-twarzowej.
Wpływ na powodzenie zabiegu zamknięcia połączenia ustno-zatokowego ma szereg czynników. Na pewno pacjent musi przestrzegać zaleceń pozabiegowych, nie palić, przyjmować leki zalecone w takiej sytuacji przez chirurga. Jeżeli w zatoce szczękowej wcześniej toczył się stan zapalny, to mimo wykonanej plastyki połączenia zatokowego może ono przetrwać. Podobnie może się zdarzyć u pacjentów, u których gojenie jest utrudnione., np. u chorych z zaburzeniami krążenia, z cukrzycą, długotrwale przyjmujących sterydy, poddanych terapii immunosupresyjnej.
Dużym problemem może być wtłoczenie korzenia do zatoki szczękowej. W takiej sytuacji wyjęcie go w warunkach ambulatoryjnych jest często niemożliwe i nie ma sensu wykonywanie plastyki połączenia ustno-zatokowego, ponieważ utrudni to operację szpitalną, a korzeń w zatoce jako czynnik zapalny najpewniej i tak uniemożliwi zagojenie rany.
Podsumowując dzisiejsze rozważania, otwarcie połączenia z zatoką szczękową w wyniku usunięcia zęba zdarza się dosyć często. Ważne, żeby w takiej sytuacji jak najszybciej, najlepiej w ramach tego samego zabiegu, wykonać plastykę połączenia ustno-zatokowego. Chodzi o to, żeby zamknąć wrota zakażenia do zatoki szczękowej. Należy również ściśle przestrzegać zaleceń po zabiegu i przyjmować zalecone leki, żeby zapewnić jak najlepsze warunki do gojenia rany.